Rozmawiają: Agata, Marta i Sylwia
M: Dziewczyny, czym według was jest
tożsamość?
A: Myślę, że to pewna wizja
własnej osoby, to jaki mamy do siebie stosunek i do innych. To pewnego rodzaju
związek ze sobą. To też wartości jakimi kierujemy się w życiu plus wartości
tradycji i kultury w jakiej się wychowujemy.
S: To też wszystko to, co
odróżnia nas od innych.
M: To fajnie brzmi. Ale po co nam wogóle tożsamość?
S: Tożsamość daje nam pewne poczucie
bezpieczeństwa, przynależności, ale może być też przekleństwem.
A: Co masz na myśli?
S: Tożsamość może stać się
ciężarem, pewną skorupą, która ogranicza nas w rozwoju.
M: Powiesz coś więcej?
S: Przykładowo, jeśli chcemy
przynależeć do jakiejś grupy społecznej to możemy przyjąć takie wartości, które
wcale nie są tak naprawdę nasze. To może być bardzo ograniczające.
A: Ale każda osoba, w którymś
momencie życia musi znaleźć jakieś miejsce dla siebie w którymś z obszarów
rzeczywistości, żeby świat się kręcił.
S: Tak, ale ważne, żeby to
miejsce było naprawdę nasze, a nie dostosowane do większości czy mniejszości.
Poza tym tożsamość nie jest statyczna.
M: Czyli nie da się jednoznacznie
odpowiedzieć na pytanie: kim jestem??
S: Będąc procesowcem, czy taoistą
to może być trudneJ
bo przecież wciąż poszerzamy tożsamość o wtórne jakości, a na co dzień wcielamy
się w różne role.
A: Zgadza się, ale jednak
wartości, jakie wyznajemy, szerszy kontekst społeczny, w jakim żyjemy tak
szybko się nie zmieniają.
M: Podoba mi się koncepcja
tożsamości jako czegoś plastycznego:) Daje pewne poczucie wewnętrznej wolności.
S: Stąd pomysł na kolejne
spotkanie Cafe POPularnej – Tożsamość na miękko,
które odbędzie się 16 kwietnia
ZAPRASZAMY