Na wczorajszym spotkaniu zespołu postanowiłyśmy zagłębić się w śnienie naszego Laboratorium. Nic tak nie zbliża jak spotkania na głębszym poziomie:)
Pojawiły się różne odczucia, głosy i refleksje. Dyskutowałyśmy dużo o odwiecznym konflikcie 'mieć czy być'. Nasze Laboratoryjne śnienie poszło w kierunku określenia sposobu bycia i wychodzenia do świata. Śniące ciało Labu okazało się być bardzo zorientowane na człowieka:)
Łatwiej jest działać i poprostu być kiedy jest się w większym gronie ludzi. Chcemy spotykać się więcej ze sobą, ze studentami i ze światem. Chcemy duuużo procesować i transformować. Chcemy wziąć na warsztat polskiego ciężkiego ducha i wspólnymi siłami trochę go odchudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz